Dzisiaj zaraz pod dodaniu tamtego posta poszłam na spotkanie z Julą. Strasznie się za sobą stęskniłyśmy choć nie widziałyśmy się dopiero pół miesiąca, w tamte wakacje nie widziałyśmy się prawie wcale, a jednak nie byłyśmy aż tak stęsknione jak teraz. Może dlatego że przez ten ostatni rok zbliżyłyśmy się jakoś do siebie. Pokazałam jej filmiki które na wyjeździe pod namiotem (z Martyną i Igą) nakręciłyśmy specjalnie dla niej, opowiedziałyśmy sobie wszystko o czym przez telefon nie rozmawiałyśmy. Pokażę parę zdjątek z tego dnia.
Mój dzisiejszy wygląd. ;)
Jula. Wyraziła zgodę na pokazanie jej na blogu. ^^ Dzięki Juls. :)
Chmurki. ^^
Było piękne pomarańczowe niebo. :3
Pomarańczowa tęcza. :D
Fajnie było razem z Julą, aż szkoda było wracać do domu. Bawiłyśmy się świetnie. A poza tym Julka nazwała mnie "Chmurofilką" ponieważ uwielbiam robić zdjęcia chmurom. Kiedyś zrobię całego posta o moich zdjęciach które przedstawiają chmury. :) A i jeszcze nie wiem czy ktoś zauważył, ale mam gorszą jakość zdjęć. Ponieważ zgubiłam kabel od aparatu i muszę robić zdjęcia telefonem. Więc za to przepraszam. :) No to już kończę miłej nocy, dobranoc. <33
Ostatnio natrafiłam na strasznie dziwną reklamę. Reklama pochodzi z Azji. Jest okropnie głupia, ale co jak co wchodzi do głowy i nie chce wyjść. Może zamiast opowiadać wam jaka jest to po prostu ją pokażę
Giga pudding. -,-
I jak wrażenia? Ale wchodzi do głowy, co? :) Jeszcze postaram się napisać, pa. <3
Właśnie doszłam do wniosku że w mojej psychice chyba działa zasada, im starsza tym głupsza. Nie wiem jak u was ale u mnie padało, znaczy lało. A ja zamiast jak normalny człowiek usiąść i na przykład poczytać książkę to ja... przebrałam się i zaczęłam skakać w kałużach. Było super, wreszcie nie musiałam się przejmować że podczas deszczu popsują mi się nowe buty, zepsuje fryzura czy zamoczy telefon. Po prostu skakałam w kałużach. Moja mama się ze mnie śmiała. :) A teraz siedzę przed komputerem i popijam pomarańczowe frugo. <33 Macie tutaj parę fotek:
Mój pyszny pomarańczowy Frugosik. <33
Widać parę kropelek. ;))
Tutaj widać kałuże i trochę deszczu. ^^
Au was padał deszcz? A jaki jest wasz ulubiony smak Frugo ? <3 Dobra idę, nie zanudzam. Pa pa. <33
Jakoś ostatnio coraz to rzadziej piszę posty. :( Obiecuję poprawę. A tak w ogóle to jakoś ostatnio oglądałam program o modelkach. Chyba na Polsat Cafe, ale nie jestem pewna. Była tam pokazana najmłodsza modelka świata Thylane Blondeau. Dziewczynka ma teraz już 11 lat i urodziła się we Francji. W tak młodym wieku już pojawiła się na okładce ,,Voge'a",w niezbyt zupełnej garderobie. Tutaj dwie fotki kontrowersyjnej modelki:
Ciekawe gdzie byli rodzice dziewczynki, gdy to zdjęcie pojawiło się na łamach gazety?
Jeszcze jedno:
Moim zdaniem zbyt kobieco jak na wtedy 10-latkę. :O
No więc uważam że ona jeszcze powinna bawić się z koleżankami, a nie pozować z resztą bardzo kontrowersyjnie. :3 A waszym zdanie dobrze robi pozując? Pozwolilibyście ale wasze dziecko tam występowało? No więc pa. ^^
Dziś wstałam przed 10:00. Nie tak źle. ;) Uświadomiłam sobie że czas leci bardzo szybko i tak w sumie to zaraz koniec lipca, później zaraz sierpień i trzeba szykować się na wesele. Które zbliża się coraz szybciej. Później wyjazd nad morze i do Chodcza (miejscowość nad jeziorem wyjeżdżam z przyjaciółką na tydzień.). A zaraz koniec wakacji. Czas strasznie nie ubłagalnie szybko leci. Ostatnio obejrzałam film ,,Randka z gwiazdą:". I jedna piosenka strasznie mi się tam spodobała. Sterling Knight- Hero
Ostatnio przypomniał mi się film który oglądałam już jakiś czas temu. A mianowicie "Królewna Śnieżka", to było bardzo spontaniczne. Ale na filmie skręcałam się ze śmiechu. Dziś obejrzałam go po raz drugi i nic nie stracił na mocy. Śmiałam się jak opętana. :D Więc jeśli ktoś go jeszcze nie oglądał to naprawdę polecam. ;)
Super film. ^^
Dziś jakoś specjalnie dużo się nie wydarzyło, czytałam książkę i popijałam ice tea. Wygląd z nia dzisiejszego:
Spodnie- Vertus
Bluzka- jakiś butik w Zakopanem :D
Buty-CCC
Okulary: chyba H & M
Okej, dziś jeszcze powinnam napisać. ; )) Miłego popołudnia, papa <3
Ale, mi się dziś pospało. ; )) Wstałam o 14. o: Może dlatego że poszłam spać o 4 w nocy (lub nad ranem. :D). Jak wczoraj mówiłam sąsiadka miała 18-stkę dla znajomych i przyjaciół. Więc pomagałam wszystko przygotowywać. Za to dziś jest przyjęcie dla rodziny i też przyjaciół (ale takich dorosłych, a nie dla nastolatków.) Jeszcze pokażę wam jak wyglądam:
okulary- prezent
sukienka- KappAhl
buty- Step
I jeszcze jedno:
Dziwna poza. o:
Miłego wieczoru, papa. <3
I jeszcze- Sto lat dla Oli. ^^
Grrr.... Ale była okropna burza, robiło się jasno. Nie lubię takiego syfu. c: Na całe szczęście już po wszystkim. A jeszcze przed burzą było tak gorąco że się wytrzymać nie dało. :D. Dobra teraz coś a`propos tematu. Dziś idąc do sklepu, zobaczyłam na ziemii... serduszko. Ale takie ulane jakby ze.. smoły.
Oto serducho, czyż nie piękne?
I jak tam u was też była burza, czy piękna pogoda? Dobranoc, pa <3
Dzisiaj w moim domu panuje wielkie zamieszanie. Sąsiadka kończy 18-stkę. I mój tata robi jej torta. (z zawodu jest cukiernikiem, ale nie pracuje w tym zawodzie. ). Ja nie lubię takich harmiderów, dlatego schowałam się w pokoju, włączyłam muzykę i czytam super książkę. <33 Książka pt. ''Spalona''. Wspominałam już o tej serii. To VII część. Wow, serię tą zaczynałam czytać na początku czerwca, a tu już lipiec.
Okłada książki. ; ))
I jeszcze zdjęcie mojego stroju:
bluzka- Miss C
.spodenki- house.
A wam jak mija dzień? Czytaliście książkę? Jak nie to polecam. : ) Miłego popołudnia, pa<3
P.S- O czym chcecie czytać tu na blogu, czego ma być więcej? Piszcie. (np: ciekawostek, recenzji, codzienności, zdjęć moich i krajobrazów. itd. ;) )
Oj, dziś znowu mi się pospało, wstałam o 11: 30. o: A wracając do tytułu posta ostatnio zaczęłam przeglądać jakieś fajne covery, znalazłam ich całe mnóstwo. Ale jedna dziewczyna szczególnie przyciągnęła moją uwagę. Nazywa się Megan Nicole. Ma naprawdę świetny głos. ; )) Polecam do posłuchania.
Oto dwa z jej coverów.
Ostatnio (jak nie pisałam nic na blogu) byłam troszkę u babci. Babcia mieszka poza miastem, więc uwielbiam tam spędzać czas. Co prawda, moja babcia nie prowadzi tam gospodarstwa, nie ma kur, koni, krów i świnek. Ze zwierząt ma tylko dwa psy i parę kotów, dachowców. (Nie mieszkają w domu z babcią. XD). Więc jak ostatnio tam byłam to zrobiłam całe mnóstwo ładnych zdjęć. A teraz je pokażę. ; ))
Kłoski. : ))
Łączka. Mmmm..... <3
Sad. ^^
Piękne chmurki. :D
Okej, to jak podobają wam się zdjęcia? Macie jakąś rodzinkę za miastem? Piszcie. Pa. <333
Dzisiaj wstałam o 10:30. Nie tak źle. :D Niestety obudziła mnie gwałtowna burza. -,- Trochę się bałam bo była naprawdę głośna, a ja byłam sama z siostrą w domu. Nie lubię burz. -,- Za to teraz jest naprawdę gorąco. Znów dawno mnie tu nie było, chyba będziecie musieli się przyzwyczaić do mojej ,,systematyczności". Dziś jeszcze do was coś napiszę.
Dziś wstałam o 13:10! :O Jak leniuchować to na maxa. ;D Później mama powiedziała że idziemy z babcią do parku na spacer, szybko (lub nie) umyłam włosy. I później poszliśmy. Niestety nie mam żadnych zdjęć telefon mi się rozładował, aparatu nie wzięłam. -,- Jestem z siebie dumna przeszłam, trasę niebieską w parku linowym, sama. :D Później do babci i dziadka na obiad. I jakoś dopiero teraz wróciliśmy do domu. I teraz muszę się uczyć, znaczy powtórzyć matmę na kartkówkę, łatwa (procenty, %) lecz warto powtórzyć. I jeszcze przeczytać dział z historii. A ja zamiast to robić to... czytam książkę strasznie mnie wciągnęła. To cykl książek każda ma inną nazwę, która jest tylko jednym słowem. ( np: Naznaczona, Wybrana, Zdradzona, Spalona ect. ) Ja aktualnie czytam drugą część czyli Zdradzoną. Przy czytaniu fajnej książki musi być też super muzyka. A u mnie jest nią Carly Rae Japsen- Call me meybe. Super!
Dopiero wróciłam z koncertu Natalii Kukulskiej. Strasznie mi się podobało. Choć strasznie bolą mnie nogi od stawania na palcach by dosięgnąć ją aparatem. Śpiewała garstkę swoich piosenek, i oczywiście nie zabrakło coverów. Spodobało mi się jak zaśpiewała (swoją) piosenkę ,,Komiks". Ogółem było super! Tutaj parę foci:
Heej.
Dopiero teraz włączyli mi internet, wcześniej musiałam żyć bez niego. :( Dziś mam raczej nie za dobry humor. Może to przez pogodę. Jeszcze nie dawno była tak gorąco że się wytrzymać nie dało, a teraz?
Teraz jestem jeszcze w piżamie. Dopiero co wyszłam na dwór z aparatem by uwiecznić pogodę i przyrodę na zdjęciach. Oczywiście nie ruszyłam się z granic mojego podwórka. ^^. Zdjęcia wyszły ładne pokaże je.
Hej.
Dziś zamierzałam dodać jeszcze jednego posta mimo natłoku nauki, gdyż jutro mam trzy kartkówki. Mój teraźniejszy post to będzie taka trochę recenzja na temat książki, którą ostatnio przeczytałam. Nosi ona tytuł ,,Lepiej Nie Pytaj". Książka bardzo fajna dla nastolatek. Niestety ma dość smutne zakończenie. Ale naprawdę polecam. :)
Okładka. ^^
Lily to nastolatka która ma normalne życie czyli przyjaciółkę, chłopaka, rodziców, brata... Ona nie wie zbyt dużo o przeszłości swojego chłopaka i zamierza się tego jakoś dowiedzieć. Gdy ten nie chce jej nic powiedzieć nieustannie zmieniając temat. Ta postanawia skontaktować się z jego byłą dziewczyną Alex na portalu topfirends.com lecz nie jako Lily tylko Laura Thompson. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to że Lily naprawdę polubiła Alex.
Dziś w szkole było całkiem nieźle. Tylko na w-f musieliśmy ćwiczyć w to największe słońce.Później kto chciał to grał w piłkę nożną a kto nie, to nie. Ja oczywiście szybko zmyłam się z boiska i poszłam się przebrać. (Bo ja na w-f ćwiczę w długich spodenkach.) Później lekcje przebiegły całkiem normalnie. Nawet dostałam piątkę z pracy klasowej z historii. Potem jeszcze tylko musiałyśmy czekać godzinę no piętnastominutowy chór. :)
Tu jeszcze kilka fotek.
Heej.
Dziś wreszcie ładna pogoda! Mam nadzieję że taka już zostanie. Dziś byłam umówiona z Natalią (bo wczoraj plakatu nie skończyłyśmy, i jeszcze zostało nam do napisania praca na angielski.) jej mama miała wyjechać i miałyśmy się spotkać u niej. Ale jej mama nie wyjechała i nie mamy jak się umówić. Więc postanowiłyśmy że może pójdziemy na pizzę. Trochę mi się nie chce, więc może powiem żeby to ona jednak przyszła do mnie. :)
A to zdjęcia z mojego ogródka, jeszcze jakoś na wiosnę
miałam je wysłać na konkurs do Ankyl. ^^
Okej, to idę posprzątać bo Natalia jednak zaraz przyjdzie, A mój pokój wygląda jak po tornadzie. XD Pa. <3
Heej .
Dziś z Natalią miałyśmy zrobić plakat na polski, Martyna też przyszła by nam potowarzyszyć. Dziewczyny przyszły do mnie o 14:30, a jak dotąd mamy zrobiony tylko nagłówek. XD. Coś się nie możemy zebrać. ^^.
Wcześniej znalazłyśmy mój stary pamiętnik, i aż mi się głupio zrobiło od tego jakie ja bzdury pisałam. :) Ale stwierdziłyśmy że fajnie się tak pośmiać i od dziś piszę kartkowy pamiętnik. : D. Co prawda Martyna już poszła, a my nadal piszemy bzdury i słuchamy płyty "Orginal Motion Picture Soundtrack" ze Zmierzchu. <3 Macie tu jeszcze trochę fotek:
Nasz ,,artystyczny nieład." ^^.
Natals. ; )
Ja. ^^
Ok, lecę pisać plakat! Ach, i jeszcze pozdrowienia dla Ani jeśli to czyta. :)
Hej.
Dziś miałam milion spraw do załatwienia. Musiałam pójść z telefonem do punktu plusa by wyłączyli mi internet, w komórce. Jeszcze miałam się nauczyć na sprawdzian z Historii, skończone. Uff....^^ Dużo tego było, i jest mam nadzieję że wszystko zapamiętałam :) Teraz dopiero zaczęłam uczyć się ciekawej pracy domowej na język angielski. A mianowicie jest to... piosenka :3 Queen- We Are The Champions. Na 6 jest cała piosenka na pamięć, ale ja nie dam rady więc na 5 Pierwszą zwrotkę i refren. Mam nadzieję że dobrze pójdzie. ^^
Czeeść.
Jestem strasznie zmęczona powtarzaniem matematyki do jutrzejszego testu. A co do tematu notki to wczoraj wreszcie wybrałam i zakupiłam mój wymarzony model komórki. Bardzo się cieszę. Ten model telefonu to nokia 500. Jestem z niej bardzo zadowolona, jest głośna, idealna do ręki, ma trzy wejścia na ładowarkę kabel USB i słuchawki, w opakowaniu są trzy zmienne obudowy, ładowarka i słuchawki, oraz ma dużo fajnych aplikacji. Naprawdę polecam. A tu parę fotek:
To zdjęcie telefonu.^^
Chciałam wam jeszcze pokazać trzy wejścia. Fajne wyjście. ^^
Jak wygląda zestaw po wyjęciu z pudełka.
I jak podoba się, co o niej myślicie? Miłego wieczoru, wracam do matematyki. :)
Heej.
Dawno mnie tu nie było więc dziś postanowiłam dać zaległy post o ostatnich małych zakupach w chińczyku. Ostatnio chodzę jakaś dobita, jestem wciąż niewyspana. Jeszcze dziś się dowiedziałam że jutro mamy sprawdzian z przyrody, tragedia! :(
Chińczyk - 12 zł.
Bluzka- 24 zł.
Z tyłu jest fajna aplikacja.
I jak podoba wam się? Spadam, idę kupić nowy telefon. Miłego dnia:*
Heej. ^^
Już dawno jestem w domu, ale nie mogłam się zebrać do napisania tego posta. :) Opowiem wam od początku, miałyśmy dziś jechać do Wrocławia (czyli: ja, Martyna i jej mama. ) ale miała być brzydka pogoda (i nas oszukano bo było gorąco!) więc umówiłyśmy się na spacer, lunapark i lody. Wyszło inaczej, ja obiecałam Martynie że wsiądę z nią na pewną karuzelę (na końcu pokaże jakiś filmik znaleziony, na youtube.com) i wsiadłam, potem poszłyśmy na jeszcze jedną tak malutką, ale fajną. Później już z karuzel nic nam nie przypadło, bo ta druga też hardocorowa się zepsuła. Następnie miałyśmy iść na spacer, ale nam się nie chciało i Martyny mama wpadła na genialny pomysł. Najpierw na shormę do Sfinxa. Była pyszna, później do kina na film ,,Królewna Śnieżka"- dawno się tak nie śmiałam. A potem jeszcze lody do Mc'donalda. Dzień był naprawdę udany, a film polecam. ;))
Cirus Hoppala- na niej straciłam głos. :D
Jeździliście na niej kiedyś? Podoba wam się? Pa. :*
Heej. <3
To jest taki krótki pościk informujący was o tym że dziś wieczorem napiszę konkretniejszego posta. :) Właśnie przyjechała Martyna ze swoją mamą na kawę, a potem jedziemy do lunaparku, na spacer i na lody. Założyłyśmy się z Martyną, że nie wsiądę na pewną karuzelę ;). Chyba ma rację! Kończę i idę do ogródka, pa!
Heej.
Wczoraj nie dodałam posta bo późno przyjechałam do domu. Nie było mnie w nim cały dzień! A propos tytułu, jest to miejsce, jezioro. Czułam się tam jak na hawajach. Były piękne słomiane parasolki, wielkie jezioro, łódki, kajaki, rowery wodne i ja z aparatem. Miejsce znajduję się kawałek za Aleksandrowem Łódzkim, i jest piękne. Jak już wam powiedziałam to wszystko nazywa się ,,Zgniłe Błota". To nie jest takie jeziorko, tam kiedyś były wielkie łąki a później zalano to wodą (bo były to tereny podmokłe.). Oto parę fotek:
Zdjęcie z roweru wodnego.
Chmurka- delfin.
Woda. <33
Domki. Piękne nie?
Mój wczorajszy strój. ^^
Parasolki.
Parkiet i parasolki. :)
I jak zdjęcia się podobają? Byliście tam kiedyś? A chcielibyście pojechać?
