niedziela, 3 czerwca 2012

park linowy.

Heej.

Dziś wstałam o 13:10! :O Jak leniuchować to na maxa. ;D Później mama powiedziała że idziemy z babcią do parku na spacer, szybko (lub nie) umyłam włosy. I później poszliśmy. Niestety nie mam żadnych zdjęć telefon mi się rozładował, aparatu nie wzięłam. -,- Jestem z siebie dumna przeszłam, trasę niebieską w parku linowym, sama. :D Później do babci i dziadka na obiad. I jakoś dopiero teraz wróciliśmy do domu. I teraz muszę się uczyć, znaczy powtórzyć matmę na kartkówkę, łatwa (procenty, %) lecz warto powtórzyć. I jeszcze przeczytać dział z historii. A ja zamiast to robić to... czytam książkę strasznie mnie wciągnęła. To cykl książek każda ma inną nazwę, która jest tylko jednym słowem. ( np: Naznaczona, Wybrana, Zdradzona, Spalona ect. ) Ja aktualnie czytam drugą część czyli Zdradzoną. Przy czytaniu fajnej książki musi być też super muzyka. A u mnie jest nią Carly Rae Japsen- Call me meybe. Super!



Miłego słuchania, papa!

3 komentarze:

  1. Ja byłam na parku linowym w Kołobrzegu, z całej grupy poszłam pierwsza, jejku to było starsze, jeszcze panowie którzy nas kierowali nas specjalnie drażnili xD Ja nie wiem jaki to był kolor szlaku, ale był nazwany średnim

    OdpowiedzUsuń